Podkręcone rzęsy są bardzo modne wśród młodych dziewczyn. Dodają uroku, powiększają spojrzenie i optycznie otwierają oczy. Czy wiesz, jak osiągnąć taki efekt? Zrób trwałą ondulację rzęs, użyj zalotki lub maskary Volume Glamour Push Up Ultra Black Edition od Bourjois.
Trwała na rzęsy, nazywana inaczej trwałą ondulacją, jest alternatywą dla zalotki. Na rzęsy nakłada się specjalny klej, a potem doczepia wałeczek dobrany do długości włosków. Następnie na rzęsy nanosi się chemiczny preparat, który unosi włoski do góry. Efekt takiego zabiegu utrzymuje się od trzech do sześciu tygodni. Rzęsy można malować tuszem lub henną. Po zabiegu włoski na powiekach są podkręcone, wydają się dłuższe. Trwała ondulacja polecana jest tym kobietom, które mają długie, proste i trudne do ułożenia rzęsy. Zabieg trwa do godziny i kosztuje około 100 zł. Jakie są wady trwałej ondulacji? Chemiczne preparaty osłabiają rzęsy, powodują ich wypadanie i podrażnienie oczu.
Wśród zalotek do rzęs możemy wyróżnić kilka typów. Są zalotki mechaniczne i termiczne; są również lokówki do rzęs. Zalotki mechaniczne wymagają naszego niewielkiego wysiłku: musimy nacisnąć rączkę, by „szczypce” zakończone gumą podkręciły rzęsy. Zalotki termiczne i lokówki utrwalają podkręcenie rzęs dzięki ciepłu, które emitują. Zbyt częste używanie zalotek tradycyjnych lub termicznych może osłabiać rzęsy, wysuszać je oraz powodować łamanie i wypadanie.
Podkręcone rzęsy uzyskamy, tuszując je maskarą marki Bourjois, Volume Glamour Push Up Ultra Black Edition. Kosmetyk mogą używać osoby o wrażliwych oczach i noszące szkła kontaktowe. Dzięki gęstym i krótkim włoskom na szczoteczce możliwe jest podkręcenie rzęs. Nakładając kilka warstw tuszu, pogrubiamy i wydłużamy rzęsy. Rączka szczoteczki dobrze układa się w dłoni, ułatwiając aplikację. Volume Glamour Push Up Ultra Black Edition od Bourjois jest wodoodporna; utrzymuje się na rzęsach przez 16 godzin. Do demakijażu musimy użyć dwufazowego płynu: wystarczy, że nasączony nim płatek kosmetyczny delikatnie dociśniemy do oka, a maskara rozpuści się.
Dodaj komentarz