W pielęgnacji skóry stosuje się wiele naturalnych składników. Jednym z nich jest olejek różany. Na uwagę zasługuje nie tylko jego przepiękny zapach, lecz także niesamowite właściwości. Jak działa i co może ci zapewnić ten niemalże magiczny płyn?
Jak pozyskuje się olejek różany?
Olejek różany to jeden z najcenniejszych olejków eterycznych na świecie. Dasz wiarę, że jeden kilogram tego płynu pozyskuje się aż z pięciu ton kwiatów róży zbieranych tylko raz w roku i tylko o poranku? Olejek otrzymuje się z płatków róży stulistnej i damasceńskiej. Oba gatunki rośliny dają olejek o żółtym zabarwieniu i charakterystycznym zapachu.
Olejek różany – właściwości
Olejek różany ma następujące działanie:
- przeciwbólowe, przeciwzapalne, antyseptyczne i wyciszające;
- jest afrodyzjakiem, dlatego poleca się go osobom o niskim libido;
- łagodzące bóle migrenowe i objawy PMS;
- regenerujące i odmładzające;
- łagodzące stany zapalne i zmiany trądzikowe;
- rozjaśniające przebarwienia;
- regulujące pracę gruczołów łojowych;
- wygładzające blizny;
- aromaterapeutyczne;
- redukujące stres, bezsenność i objawy depresji.
Zastosowanie olejku różanego
Olejek różany ma szerokie zastosowanie. Wykorzystuje się go między innymi w: masażu, kąpieli, kosmetykach domowych i profesjonalnych, aromaterapii i inhalacji. Niestety nie każdy może zastosować olejek różany. Przeciwwskazaniami są między innymi: alergia, ciąża i karmienie piersią, wiek (poniżej 7 roku życia). Zanim użyjesz olejku różanego, sprawdź, czy nie jesteś na niego uczulona. Odrobinę produktu zmieszanego z olejkiem roślinnym wetrzyj w skórę i odczekaj 24 godziny. Jeśli nie pojawią się żadne niepokojące zmiany, możesz śmiało stosować olejek różany.
Jak przechowywać olejek różany?
Aby olejek różany zachował właściwości, należy go w odpowiedni sposób przechowywać. Produkt musi być szczelnie zamknięty w butelce z ciemnego szkła. Nie wolno narażać go na działanie światła słonecznego. Trzeba go przechowywać w temperaturze od -10 do 20 stopni Celsjusza i w miejscu niedostępnym dla dzieci.
Dodaj komentarz